" Swoją drogą to trzeba podziwiać praktyczność Rosjan. "
Widziałem tę ich praktyczność na własne oczy

Przykładem jest Ermitaż w Sankt-Petersburgu " Ermitaż czyli Państwowe Muzeum Ermitażu w Petersburgu (utworzone w 1922 r.) to największe muzeum w Rosji oraz jedno z największych w Europie, które zajmuje sześć budynków Pałacu Zimowego. W obiekcie najważniejsze miejsce zajmuje Pałac Zimowy, a poza nim: pałac Mienszykowa na Wyspie Wasiljewskiej, wschodnie skrzydło Sztabu Głównego i zbudowany niedawno magazyn. W Ermitażu zgromadzono jedną z największych kolekcji dzieł sztuki i innych eksponatów historycznych na świecie - w liczbie 3 miliony, przy czym tylko 5 proc. wystawia się dla zwiedzających. Podstawowe ekspozycje muzeum zajmują 365 sal. Wśród eksponatów wymienić można: dzieła i zabytki antyczne, archeologiczne i numizmatyczne oraz kolekcje malarstwa światowego (Rembrandt, Rubens, Gauguin, Picasso, Monet)." Tyle tam arcydzieł zagrabionych - ukradzionych że starczyłoby na dobre parę muzeów , nawet sarkofagi z mumiami z Egiptu są w dużych ilościach




Tak wiemy o ich praktyczności


Statek podwodny Kursk - nabrał wody ale jej nie wypuścił

Za dobrą pracę Wołga - ale do przepłynięcia w pław

A tak wracając do komentarza , to Ruscy zawsze praktykują ale cudzymi rękoma




Ta " para kolegów " wiedziała jak wykorzystać Polaków
