Otwarcie sezonu sandaczowego na Mietkowie.

Amatorów było wielu my z Jackiem i Jurkiem łowiliśmy na spinningi

Bolenie których w zbiorniku jest masa nie atakowały przynęt,sennie plywały cedzac tegoroczny wylęg.

Gryzły nieźle szczupaczki w sumie złowiliśmy ich 9 szt

Największy 66 cm,natomiast pogłowie sandacza drastycznie zmalało i sądzę że spotkanie z nimi jest możliwe podczas nocnego spinningowania.

Byli również amatorzy łowienia ryb spokojnego żeru i im głównie meldowały sie karpie z tegorocznego zarybienia.
Trafili się też szczęsliwcy którym szczęście dopisało bo widziałem w wodzie koło przystani głowy niezłych sandaczy.
Pozdrawiam Stanisław